Z początku książka nie zachwyciła mnie, jednak po kilkudziesięciu stronach wciągnęła mnie do końca. Książka dla miłośników elektronicznych gadżetów, która budzi grozę. Postęp technologiczny to duże ułatwienie codziennego życia, jednak w przypadku Jo okazał się koszmarem. Rodzi się pytanie, czy to wszystko dzieje się naprawdę czy może główna bohaterka faktycznie traci zdolność logicznego myślenia, czytelnik też ma wątpliwości, co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, autorka perfekcyjnie buduje napięcie, zwodzi czytelnika który do końca nie wie, jaki będzie finał.
top of page
bottom of page
Comments